[Recenzja] Jane Austen, „Duma i uprzedzenie (ang. „Pride and Prejudice”)

[Recenzja] Jane Austen, „Duma i uprzedzenie (ang. „Pride and Prejudice”)

 

Dziś w moich Recenzjach pozycja z kanonu literatury anglojęzycznej. Ta najbardziej znana (obok może jeszcze Rozważnej i Romantycznej) powieść Jane Austen została wydana w 1813 roku, czyli na samym początku XIX wieku, i w bardzo plastyczny sposób przedstawia obyczaje ówczesnego społeczeństwa angielskiego, skupiając się przede wszystkim na sferze bogatej arystokracji i nieco uboższej szlachty. Jest to jednak w pierwszej kolejności romans podejmujący wątek „pierwszego wrażenia” w relacji damsko-męskiej (w pierwotnym założeniu Autorki powieść miała nosić właśnie taki tytuł: First impression), jego wpływu na postrzeganie drugiej osoby oraz trudnej drogi prowadzącej do zmiany owej wyjściowej opinii.

Ogromne znaczenie ma tutaj specyfika ówczesnych obyczajów, które zabraniały wyrażania emocji w towarzystwie i w salonowej konwersacji nakazywały zachowanie bardzo ściśle określonych „manier” i zasad grzeczności bez względu na to, co myślało się o swoim rozmówcy. W dzisiejszych czasach może się to wydać zabawne, a na pewno skrajnie pretensjonalne, ale panujący wówczas społeczny nakaz zachowania powściągliwości w wyrażaniu uczuć sprawiał, że nawet zbyt szeroki uśmiech mógł być postrzegany jako niewłaściwy i nieelegancki. Wyobraźmy sobie, w jakich warunkach rozwijały się zatem uczucia damsko-męskie – nagromadzone emocje, których nie wolno było jawnie wyrażać, musiały nieźle „kipieć pod pokrywką”!

Fabuła powieści dość klasycznie wpisuje się w kanon romansu – główni bohaterowie, Elisabeth Bennet (druga z pięciu córek właściciela majątku Longbourn) i Fitzwilliam Darcy (bogaty, dumny magnat posiadający pięć razy większy majątek Pemberley) z początku nie darzą się sympatią, lecz w nieunikniony sposób zakochują się w sobie i pomimo przysłowiowych „dumy” i „uprzedzenia”, splot wydarzeń prowadzi ich w stronę szczęśliwego rozwiązania (o szczegółach można poczytać tutaj https://pl.wikipedia.org/wiki/Duma_i_uprzedzenie).

Ważnym elementem fabuły jest wątek związany z majoratem, jakim objęty jest majątek pana Benneta, ojca Elisabeth i jej czterech sióstr – brak męskiego potomka oznacza przeniesienie majątku na mężczyznę z innej linii rodziny. Stawia to pięć córek pana Benneta w trudnym położeniu – ojciec nie może zapewnić im dużego posagu, a jedyną ich szansą na bezpieczne życie (od strony finansowej) jest korzystne wyjście za mąż. Okoliczność ta każe patrzeć nieco inaczej, niż patrzylibyśmy dziś, na relacje międzyludzkie, w których poryw serca często musiał zostać podporządkowany rozsądkowi i dobru rodziny. Tym większym szaleństwem wydaje się działanie Elisabeth, która – kierując się uczuciami – odrzuca niespodziewane oświadczyny bogatego lecz nielubianego pana Darcy. Dopiero kiedy opada zasłona pozorów, możliwa staje się stopniowa przemiana jej serca prowadząca stopniowo ku szczęściu.

Co powiem o tej powieści? To, że koniecznie powinno się ją przeczytać, gdyż jest to nie tylko romans, ale też bardzo ciekawe studium społeczno-obyczajowe, a choć dotyczy społeczeństwa angielskiego, pozwala wykształcić sobie ogólniejsze pojęcie na temat obyczajowości „salonowej” tamtych czasów. Jane Austen pisze bardzo dobrym, dość oszczędnym, ale zarazem wymownym stylem, który mnie osobiście bardzo się podoba, szczególnie u pisarki z przełomu XVIII i XIX wieku. Sam wątek romansowy również jest poprowadzony bardzo umiejętnie (punktem kulminacyjnym są zaskakujące oświadczyny pana Darcy’ego, który – jak się okazuje – pomimo swego butnego zachowania po cichu kochał się w Elisabeth) i działa na wyobraźnię oraz emocje Czytelnika, co w przypadku romansu wydaje się aspektem nie do przecenienia.

Na koniec dopowiem, że Duma i uprzedzenie doczekała się kilku ekranizacji, z których najbardziej znaną (i w moim przekonaniu najlepszą) jest 5-odcinkowy serial telewizyjny z roku 1995 (zob. CDA) zrealizowany przez BBC ze znakomicie dobraną do roli Elisabeth Jennifer Ehle i fenomenalnym Collinem Firthem w roli pana Darcy’ego. Kto nie widział – powinien zobaczyć, kto nie zobaczy – niech żałuje : )

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *