Browsed by
Month: maj 2022

Lodzia Makówkówna – Rozdział VII

Lodzia Makówkówna – Rozdział VII

– Ja już dziękuję – powiedziała Lodzia, odstawiając szklankę z sokiem na stół, przy którym studniówkowi balowicze odbywali właśnie drugą turę poczęstunku. – Ta sałatka była znakomita, ale ciasta to już chyba nie upchnę… A jak tam specjał mojej cioci?

Lodzia Makówkówna – Rozdział VI

Lodzia Makówkówna – Rozdział VI

Budynek szkoły był dziś wyjątkowo mocno oświetlony i wokół panował nadzwyczajny ruch, przed wejściem stało sporo osób zbitych w większe lub mniejsze grupki, a do tego co chwila podjeżdżały samochody i taksówki, z których wysiadało rozgadane, obładowane niezbędnymi gadżetami towarzystwo. Pablo uśmiechnął się na ten widok.

Lodzia Makówkówna – Rozdział V

Lodzia Makówkówna – Rozdział V

W ostatnich dniach stycznia dziewczyny całą uwagę skupiły na przygotowaniach do balu studniówkowego, dobierając dodatki do swych kreacji wieczorowych i dopinając szczegóły na ostatni guzik. Julka postanowiła zamówić na sobotę rano fryzjera, by skorzystać z profesjonalnego wsparcia w realizacji uczesania, natomiast Lodzia dawno już uznała, że nie będzie wydziwiać i sama uczesze się w jakiś prosty kok, w czym ewentualnie pomoże jej Ciotka Lucy.

Lodzia Makówkówna – Rozdział IV

Lodzia Makówkówna – Rozdział IV

Wieczorne wyjście na dyskotekę w rekomendowanym przez Karola klubie Anabella zostało ustalone na jedną z sobót w połowie stycznia. Kolejną zabawą, zaplanowaną dwa tygodnie później, miała być studniówka, zatem Lodzia oddychała już duchem karnawału, zamierzając dobrze się rozerwać, zanim trzeba będzie usiąść do nauki do matury.

Lodzia Makówkówna – Rozdział II

Lodzia Makówkówna – Rozdział II

– Ja nie mogę, ale jaja! – zaśmiewała się Julka siedząca po turecku na łóżku Lodzi. – No to odbębniłaś w jeden dzień przygody, jakich niektórzy nie zaliczą przez pół życia. I w ogóle miałaś wielkie szczęście, że to się tylko tak skończyło!